Piotr Bujak
Immigrant Song | promotor Wojciech Wilczyk
„On we sweep with, with threshing oar
Our only goal will be the western shore
So now you better stop and rebuild all your ruins
For peace and trust can win the day despite of all you're losin' ”
„W rytm wioseł więc, łódź nasza mknie.
Jedynym celem jest - zachodni brzeg
Po to masz nowy dzień, by z ruin podnieść się
Spokój i ufność wciąż mogą zwyciężyć,
pomimo wcześniejszych klęsk”
Led Zeppelin – Immigrant Song, fragment
W ostatnich latach wiele osób z mojego otoczenia wyjechało do pracy za granicą: na wakacje, na rok, niektórzy na dłużej. Słyszałem mnóstwo opowieści. Postanowiłem to zobaczyć i sfotografować. Książka jest zapisem tego co widziałem, kogo spotkałem, co mi się przytrafło i jak sobie radziłem, będąc pracownikiem agencyjnym.
Dokument o funkcjonowaniu polskich emigrantów w Uni Europejskiej. Opowiada o życiu w hotelach robotniczych, pracy i egzystencji naszych rodaków w zamożniejszych państwach. Pierwszym etapem mojej pracy była Holandia , gdzie Polacy pracują po 12 godzin dziennie, nie radzą sobie z realiami nowego kraju, a wolne chwile spędzają na braniu narkotyków i piciu. Dodatkowym aspektem jest kontrast bogatego, wygodnego i pięknego kraju w stosunku do dramatu przebywających tam emigrantów.
Jak wiadomo w Europie panuje kryzys. Młodzi ludzie kończąć studia dołączają do grona bezrobotnych, lub pracują za 1200 zł. Jesteśmy nazywani tzw. straconym pokoleniem. Gdy nie ma pracy w zawodzie, ludzie decydują się na pracę jakąkolwiek i gdziekolwiek, zapominając o swoich kwalifikacjach zawodowych. Co trzeci młody Polak myśli o pracy za granicą. Aktualnie na emigracji zarobkowej w krajach UE przebywa ok 2.4 mln polaków. Przez ostatni rok wiele osób z mojego otoczenia wyjechało do pracy: na wakacje, na rok, niektórzy na dłużej. Również postanowiłem to zobaczyć i sfotografować. Ubiegłoroczne wakacje spędziłem w Holandii. Agencja pracy zorganizowała wyjazd i zatrudnienie w przeciągu zaledwie dwóch tygodni. Wystarczyło znać podstawy angielskiego, podpisać umowę i zapłacić za autobus. Nie wiesz co Cię czeka na miejscu, gdzie będziesz mieszkał, gdzie pracował, na jakich warunkach. Wysiadasz z busa i musisz poradzić sobie sam. W ten sposób powstała książka. Immigrant song jest zapisem tego co widziałem, kogo spotkałem, co mi się przytrafiło i jak sobie radziłem, będąc pracownikiem agencyjnym. Tysiące ludzi żyje w podobnych warunkach, o tym się nie mówi. Książka zawieera 80 stron, ok 60 fotografii oraz 7 tekstów, maili, które tworzą narracje nawiązującą do formy powieści epistolarnej.
„ Hej, jestem u kruczka więc mam dostęp do netu. Kupiłem nowy rower, w tym tygodniu dużo jeżdżę, dzięki temu jest mi lepiej. Wczoraj zrobiliśmy z kruczkiem ok 20 km po Tilburgu plus 20 km na mój dojazd do niego. Jeszcze tylko miesiąc. W ten weekend wymieni mi się połowa domku, zostaje 2 amfiarzy z którymi dobrze trzymam i jeden gość, który wprowadził się w środę. Dziwny facet, coś sprawia że niekiedy się go boję, zachowuje się jakby wyszedł z więzienia, odwala szopki z pokazywaniem swoich rzeczy typu zapalniczka, tytoń żeby nikt mu " przypadkiem " nie zabrał i gada, dużo, bezsensu i męcząco. Nie umiem tego opisać ale jego mimika i sposób w jaki zwraca się do ludzi powoduje strach, zazwyczaj jego wypowiedzi kończą się ciężkim milczeniem wszystkich wokół. Dziś, najpóźniej jutro, będą nowi, w pokoju mam teraz wolne łóżko, cholera wie na kogo trafię. Jak coś to codziennie w nocy mogę być na necie :) ”
Wydawać by się mogło, że projekt kierowany jest głównie do młodych ludzi (20-35 l.), pokolenia, którego problem dotyczy najbardziej. Jednak moim celem było stworzenie opowieści uniwersalnej o współczesnym świecie, którego nieodłączną częścią są nowe formy pracy najemnej i zarobkowej emigracji. Zakładam zatem, że grupą docelową projektu będą wszyscy zainteresowani rzeczywistością społeczną i jej reprezentacją w formie dokumentalnej. Forma książki/art-booka dodatkowo może zachęcić odbiorców kultury, bywalców galerii ale nie tylko. Dzięki dokumentalnej formie zyskuje wymiar, który pozwoli jej na dłuższe życie nie tylko w obiegu środowiskowym. Przystępna forma i uniwersalność przekazu powolą jej dotrzeć do publiczności nie związane j bezpośrednio ze światem sztuki. Projekt ma na celu pokazanie czym jest życia emigranta od wewnątrz.Tego na co ludzie powinni być gotowi, czego oczekiwać i przed czym uciekać. Równie istotnyjest również aspekt socjologiczny. To kim są emigranci, jak żyją i dlaczego wyjechali.